O Najpiękniejsza Królowo! Ja również uważam się (żywię nadzieję, że Wasza Wysokość mi na to pozwala) za niewolnika, podnóżka, sukę i własność Waszej Królewskiej Mości. Czuję wielką chęć odezwania się do Pani przez e-maila i służenia Waszej Atrakcyjności, w tym finansowo. Czy zdradzisz nam, Pani, co trzeba uczynić, by móc służyć Waszej Piękności i nieziemskiej Mądrości w realu? Zlizuję pył z butów Pani. Uniżony, zauroczony Pani pięknym sługa Krzysztof
O Najpiękniejsza Królowo! Ja również uważam się (żywię nadzieję, że Wasza Wysokość mi na to pozwala) za niewolnika, podnóżka, sukę i własność Waszej Królewskiej Mości. Czuję wielką chęć odezwania się do Pani przez e-maila i służenia Waszej Atrakcyjności, w tym finansowo. Czy zdradzisz nam, Pani, co trzeba uczynić, by móc służyć Waszej Piękności i nieziemskiej Mądrości w realu?
OdpowiedzUsuńZlizuję pył z butów Pani. Uniżony, zauroczony Pani pięknym sługa Krzysztof
Zapraszam do rozmowy na gg, mail lub tiwtter.
Usuń