Od razu widać,że na tych cudownych STOPACH był niejeden "desant" armii dobrze wyszkolonych "żołnierzy". Trzeba dodać, że niektórym armiom jest wszystko jedno, czy trafią na PANI STOPY czy SKARPETKI bo najważniejsze jest to, że dobry "żołnierz" zawsze ginie dla słusznej sprawy. Jeden zostanie wklepany w skórę, inny umrze czując tylko PANI aurę.
O piękna Królowo, kwintesencjo kobiecości, nigdy nie przestaniemy Cię czcić. Uwielbiam, gdy nas poniżasz, bo taka Istota jak Pani ma do tego prawo. Nie wiem, co jest piękniejsze: Pani stopy czy dłonie. Jedne i drugie chciałbym w nieskończoność pokrywać pocałunkami. Całuję Twoje rączki, wyrażając mój szacunek za to, co robisz, Królowo!
Od razu widać,że na tych cudownych STOPACH był niejeden "desant" armii dobrze wyszkolonych
OdpowiedzUsuń"żołnierzy". Trzeba dodać, że niektórym armiom jest wszystko jedno, czy trafią na PANI STOPY czy SKARPETKI bo najważniejsze jest to, że dobry "żołnierz" zawsze ginie dla słusznej sprawy. Jeden zostanie wklepany w skórę, inny umrze czując tylko PANI aurę.
Prosimy Cię Andżeliko o nowy post taki wiosenny może w rajstopkach i szpilkach błagamy Cię Królowo.
OdpowiedzUsuńO piękna Królowo, kwintesencjo kobiecości, nigdy nie przestaniemy Cię czcić. Uwielbiam, gdy nas poniżasz, bo taka Istota jak Pani ma do tego prawo. Nie wiem, co jest piękniejsze: Pani stopy czy dłonie. Jedne i drugie chciałbym w nieskończoność pokrywać pocałunkami. Całuję Twoje rączki, wyrażając mój szacunek za to, co robisz, Królowo!
OdpowiedzUsuń