Wiem, że lubicie patrzeć, gdy depczę jedzenie gołymi stópkami. Szczególnie, gdy na stopach znajduje się czerwony lakier, hmmm... taki ten Wasz fetysz, crush fetish :)
Dlatego dzielę się fotkami, smakowitymi, bo prosto spod moich stópek wyłania się czekolada z nadzieniem.
Kto zainteresowany by skosztować?
Ale bym się delektował tym jedzonkiem z Boskich stóp Bogini Andżeliki
OdpowiedzUsuńto zapraszam do zakupu :)
Usuń