Pytacie o buty, które nosiłam w czasie jesieni, dopóty dopóki nie dopadły nasz te straszne mrozy (przez które koniecznie muszę zakładać grube rajstopy pod spodnie, a chcąc założyć spódniczkę rajstopy muszą mieć przynajmniej 100 den :o Tragedia!). Oto i one - czarne znoszone saszki. Tak intensywnie je użytkowałam, że nieco rozwalił się obcas, a same podeszwy trochę się rozkleiły... ALe za to jakie mają zapachy! A teraz zapraszam do oglądania :D
SPRZEDANE!
Zainteresowany? Napisz na xsexyfootx@gmail.com :)